[...] 1h 8min. – było mega ciężko, więc, jak widać, robiłam dłuższe przerwy, chyba szczególnie we wznosach bioder, też na maszynie… i w ogóle. Wieczorem bolały mnie plecy (ale nie lędźwia, tylko gdzieś tak u góry/na środku). SOBOTA leki/suple: Novothyral ½; MagneUp!x2; Ovarin x2 płyny: woda (3l, butelkowana) Dałam 4 posiłki, [...]
eveline: To jakąś dobrą lupę masz, że to zobaczyłaś %-) Właśnie plecy mam wyjątkowo słabe (akurat przygotowując wypiskę z poniższego treningu zanim zobaczyłam Twoją odpowiedź nawet o tym napisałam; nawiązałam także do wiosła). Może to mało miarodajne, ale nie miewam DOMSów pleców, a największe i najczęstsze właśnie nóg. Nie chodzę do fizjo, czy to [...]
[...] x2; Acerola x3 płyny: woda (Ten omlet to może trochę wcześniej był.) 4 posiłki to mniejsza sytość niż 5, znowu się o tym przekonuję. No i wieczorem mnie wydęło, trochę bolał brzuch. Jeszcze powinnam pewnie popracować też nad tempem jedzenia i dokładnością gryzienia @-) /SFD/Images/2016/7/17/013dedb367414e84b2f7b395beb448e9.jpg + rowerem po [...]
eveline: No to tak po luźnym przemyśleniu vel przespaniu - pewnie jest przynajmniej część racji w Twoich słowach, bo mam jakieś tam skłonności do roztrząsania. Jednak poza tym wydaje mi się, że pasuje tu przysłowie "syty głodnego nie zrozumie" (nie odbierając tego dosłownie ;-)): wiesz, jak Ty wyglądasz, a jak ja, no a skoro trening i trzymanie [...]
[...] od posiłku, bo nie był zbyt obfity (kiedyś Rzabba mi napisała coś o tym, chyba chodziło o nadnercza, ale nie chce mi się grzebać w dziennikach; może kiedyś to znajdę). I też bolała mnie głowa. /SFD/Images/2016/9/24/5c3cb3bab8254aeeae6d2063855b60a3.jpg Dzień 2. 1. Push press 3x8-10 60sek. R:15x10 20x10/x10/x8 2a. Wznosy hantli bokiem 3x12-15 [...]
CZWARTEK leki/suple: Euthyrox N25; Jodid 100; Selen + wit. E; MagneUp! x2; płyny: woda, szałwia, herbata x3 filiżanki, “rosół” z podudzia indyka Posiłki bardzo nieogarnięte i na dodatek przez cały dzień mało wody, co oczywiście poskutkowało uczuciem słabości, zmęczenia, senności i bólem głowy. Wieczorem dojadałam, przez co też potem niezbyt mogłam [...]
Tym razem na pewno nikt was nie wypier**li ?? Bo szkoda by było wkładać tyle pracy na nic... Pamiętam jak budowaliśmy w piwnicy naszą małą boulderownie (mała ścianka wspinaczkowa, bardzo przewieszona, z małymi chwytami, wspinasz się tam tylko dla treningu), i jak trzeba było wywiercić dziury w ścianie na kołki, jak wierciliśmy to przyjechał [...]
Nie mam zamiaru się wikłać w dyskusje. Jałowe zresztą. Ból to cena, którą płacisz. Efekt uboczny wykonanej pracy. Może boleć i nawet musi, ale - na wszystkich bogów, wszystkich religii - nie wartościujcie go jak dewotka sakramentów w Licheniu. Boli niech sobie boli. Dużo ćwiczycie i dużo musicie zapłacić tej waluty. Niemniej jednak czytanie o [...]
Witam, od pięciu tygodni podciągam się na drążku. Robię to trzy razy w tygodniu nachwytem. Problem polega na tym, że wogóle nie czuję mięśni pleców, żeby mnie coś bolało, czy jakiekolwiek zakwasy. Największy ból mam między przedramionami, a ramionami przy łokciach. Wtedy kiedy już nie daję rady samodzielnie się podciągać podstawiam stołek i powoli [...]
[...] w samochodzie. Siady też robiłem , jednak to już nie było to samo co wcześniej. Rzuciłem siłownie, ograniczyłem się do kosza , 2-3 x w tygodniu po 1-2 godz. Kolano dalej bolało, ale cóź grać trzeba. Poszedłem do lekarza w lipcu, powiedziała, że przeciążyłem kolano i żebym trochę przystopował. przypisała arthryl , brałem 2 opakowania przez [...]
MaGor chyba bliżej mi do SG ale na razie cięzko mi to określić , zbyt mało mam doświadczenia . Wczoraj było jeszcze 1,5 h tańca . Już oficjalnie wiadomo że Mistrzostwa 28 października 8-O czasu mało , zaczyna się stres... Melduje uprzejmie iż kolejne 500 swingów za mną 8-) Coraz lepiej idzie , coraz krótsze przerwy , palce jeszcze sie obdzierają [...]
Witam, Właśnie skończyłem tydzień temu swój ostatni trening. Przez ten czas, niestety dużo się stresowałem, miałem dni niepokoju, zniechęcenia i różnego rodzaju dolegliwości. Powodem tych nieprzyjemnych dni były przeszłe już egzaminy, które oczywiście zaliczyłem <bogu dzięki>... Pozatym starałem się ćwiczyć w każdy zaplanowany dzień. Co do [...]
[...] sciagalem raczki dolnego wyciagu, klatka tez dostala swoje, triceps dzis nie wykonywal wielkiej pracy, daje mu czas do regeneracji :) tyl barkow: dla odwrotnych rozpietek dolozylem kg, a face pull tradycyjnie zniszczyl :) pompa bardzo dobra, czucie miesniowe wysmienite...bol konkretny! Zmieniony przez - Antos098 w dniu 2012-01-10 19:38:32
Dobrze napisales Czunga ... Jak widac takie tematy tez sa potrzebne. Wiele ludzi nie umie sobie poradzic z bolem jaki wystepuje. U mnie wystapil ten bol nie dobry wlasnie. Na maszynach sam ostatnio cwiczylem 2 czy 3-ech np. na plecy a pozniej uzupelnilem co moglem sztanga itd. W sumie dzieki maszynom silownia jest dla wszystkich i jak Czunga [...]
[...] 10 pompek francuskich A po przyjsciu do domu: 30 pompek klasycznych Istotne w tym wszystkim jest to oraz w naszej dyskusji o barkach ze wykonalem dzisiaj 30 pompek bez bolu w barku ! Mam nadzieje ze za tydzien zrobie juz 40 tak jak to do nie dawna bywalo standardowo. Zapis z 29.09.2013 w dzienniku treningowym (jaki prowadze odrebnie na [...]
[...] przez to robilem. Cwiczenia wybralem podstawowe, zlozone i pod katem wciaz dokuczajacego barku. Niestety nie moglem wykonac wyciskania na skosie + na klatke: przy 30 i 40 kg bol w barku uniemozliwial mi wykonanie wiecej jak 5 powt. - po 2 seriach odpuscilem. Podobnie na koniec probowalem uniesc sama sztange nad glowe - z trudem i bolem - [...]
[...] sie swojego terminu u ortopedy sportowego. Oczywiscie tym razem juz prywatnie (1 miesieczny karnet na silownie poszedl w 15 min.) Ustalenia i wnioski sa nst.: 1. W przypadku bolacego biodra jak twierdzilem, problem jest w kretazu wiekszym i mam wykonac 10 zabiegow: ultradzwieki i pole magnetyczne (koleny karnet miesieczny na silownie leci). [...]
[...] po biegu, az do tej chwili kiedy pisze te slowa (20:20) - niesamowita :) Sam bieg jednak byl dla mnie dosc trudny. W tygodniu 2 ciezkie treningi CF zaowocowaly mocnym bolem piszczeli od 1 do okolo 5 km. Nie skupialem sie tyle na biegu i szybkosci, co na tym aby sila woli przezwyciezyc narastajacy bol. I udalo sie - po 5 km przestalo bolec [...]
[...] :), ale ja tak calkowicie tez nie zaprzestalem przeciez - nie tak intensywnia ale caly czas walcze a ze miesnie sa w jako takiej formie niech zaswiadcza fakt ze potreningowe bole nie zwalaja mnie z nog itd - jest jaka adaptacja, ale oczywiscie nie ma na hurra nic - wiem to - przez 6 lat juz bylo tych upadkow i wzlotow troche :) Na porzadny brzuch [...]